Zaczęłam swój dzień…

Zaczęłam swój dzień od próby rozwiązania Ciemnych sekretów Dimitera, na który Córka Rabina dała mi 61 godzin.Tymczasem Czerwona Wilczyca zwęszyła trop i wysłała na misję Łowców głów. Zaczął się dla mnie Prime Time, Zła krew zaczęła w żyłach krążyć i Odwet zaplanowałam srogi. Zostawiłam szeroko Otwarte drzwi, bo moja Pierwsza zasada mówi, że ten, kto Nikt nie widział, nikt nie słyszał, jest Obwiniony. Potem zaczęła się Zabójcza gra i tylko Człowiek bez psa, ale z Drugim dzieckiem usłyszeli Wołanie grobu i Krew, którą nasiąkła ziemia stała się żyznym polem dla Przebiśniegów. Dzień się skończył, Zabójcy bażantów odeszli W ciemność, a mnie dopada Największy lęk, bo niewiele czasu mam na rozwiązanie zagadki, przecież Niegodziwcy wrócą by dopaść moje Jedyne dziecko. Odejdę teraz W czarną bezgwiezdną noc i wymyślę Całkiem inną historię.

Świetna zabawa, którą zaproponowała Lirael, pobawiłam się tytułami i  zachęcam do tego samego:). 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s