Tłumaczenie: Justyna Gardzińska
Nie dla mnie był filmowy „Atlas chmur”, więc nawet nie próbowałam mierzyć się z książką. Skutecznie zakarbowałam sobie w pamięci nazwisko Mitchella jako tego, którego dzieła powinnam omijać szerokim łukiem. I nagle pojawiają się entuzjastyczne recenzje kolejnej książki mistrza Mitchella, opiewające „Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta”, jako zachwycającej, obyczajowo-historycznej powieści, o której mówi się, że to dzieło przez duże D. A wysyłane znaki dymne do tych, którym z fantastyką nie po drodze, wyraźnie mówią, że tak, można spokojnie czytać i się zachwycać.
Faktoria holenderska, zbudowana na sztucznej wyspie Dejima, połączona dobrze strzeżonym mostem z Nagasaki, jest całym światem dla nielicznej załogi Holendrów. Odizolowany od świata zewnętrznego Kraj Kwitnącej Wiśni, skutecznie daje odpór chętnym do aneksji Japonii. Dejima jest wyjątkiem i tam Holendrzy utrzymują załogę, handlując z tubylcami ku chwale i pomnażaniu bogactwa swojego i swojej ojczyzny. Ta malutka, sztucznie usypana wysepka ze zmieniającą się co kilka lat załogą, zawierająca sojusze, do szpiku skorumpowana, kochająca i zdradzająca, nie jeden raz dostarczy niezapomnianych wrażeń, wzruszeń i sporej dawki wiedzy na temat kraju samurajów przełomu wieków XVIII i XIX.
Tytułowy bohater – Jacob de Zoet, świeżo przybyły do Dejimy kancelista, pragnie dwóch rzeczy – spełnić oczekiwania zwierzchnika i zadać ostateczny cios panoszącej się na wysepce korupcji, oraz zebrać odpowiedni majątek, by móc ożenić się z panną zostawioną w Holandii, z którą jest po słowie. Niech jednak nie zmyli nas tytuł powieści, bo chociaż Jacob de Zoet dostarczy nam niezwykłych wrażeń, to będzie bohaterem jednego z trzech równoległych wątkach, jednakowo ważnych i równie mocno trzymających w napięciu. Ekscytujące historie panny Orito Aibagawy i tłumacza Ogawy Uzaemona, to nie tylko pełna niebezpieczeństw, zdrad i namiętności opowieść, niczym nieustępującym tym spod płaszcza i szpady. To również Japonia w pigułce o ludziach, ich mentalności, wierze i skrywanych tajemnicach.
Znakomita fabuła, osadzona w hermetycznie zamkniętej Japonii. Egzotyka Orientu i honor samurajów, wszechobecni szpiedzy i nieodzowne intrygi, potrzebne jak tlen do funkcjonowania państwa. Po mistrzowsku wykreowani bohaterowie tak pierwszo- jak drugoplanowi. Każda z postaci pojawiająca się na kartach powieści jest ważna i sporo wnosi do powieści. Dodatkowym bonusem, sprawiającym, że to nie tylko powieść przygodowa i sensacyjna z wartką akcją, ale też sygnalizująca problemy, nękające współczesnych. A to izolacjonizm Japonii, spychający ją na obrzeża świata, sprawa niewolnictwa, niepohamowany apetyt na zamorskie terytoria Anglii, a przede wszystkim zwykły człowiek, mielony trybami historii. A jeśli dodamy język powieści, humor, złośliwość i niebywałą elokwencję bohaterów, jest się czym zachwycać.
Doskonała.
//