Powieść kryminalna Kate Atkinson, w przekładzie Aleksandry Wolnickiej
Jackson Brodie ponownie wkracza do akcji, tym razem w Edynburgu, w chwili, gdy odbywa się tam letni festiwal. Gwoli przypomnienia, Brodiego poznaliśmy w „Historii jednej sprawy„, później wznowionej pod tytułem:”Zagadki przeszłości” i pamiętamy, że byliśmy dziełem ukontentowani. Ten były mąż, były policjant i były już prywatny detektyw, aktualnie milioner i partner aktorki Julii, przybył z Francji do Szkocji, by podziwiać na deskach festiwalowego teatru swoją miłość.
Bardziej banalnego, a przez to wiarygodnego, początku nie można byłoby sobie wymarzyć. Oto wśród gęstego ulicznego tłumu, dochodzi do drobnej samochodowej stłuczki. Jest to ten właśnie impuls, który wyzwala w jednym z kierowców mordercze instynkty. Z kijem do bejsbola naciera na drugiego kierowcę i nikt z tłumu milczących i niereagujących gapiów nie ma wątpliwości, że za chwilę dojdzie do masakry. W ten oto sposób rozpoczyna się interesująca historia kilku osób, których pozornie nic ze sobą nie łączy, a za sprawą licznych przypadków, zbiegów okoliczności oraz tak zwanej karmy, powoli obierają zbieżny kurs, który dla niektórych może okazać się kolizyjny.
Intryga kryminalna w „Przysłudze” jest pretekstem do zademonstrowania kondycji współczesnego człowieka i próbie umiejscowienia go w zastanej rzeczywistości. Bo jeśli dzieciństwo determinuje późniejszą dorosłość, wówczas jasnym się stanie, dlaczego samotny pisarz Martin, karmi się marzeniami o idealnej rodzinie. Albo sprytna Gloria, żona developera, nieznosząca dzieci i wnuków, z uwielbieniem i troską zajmuje się zwierzętami. Czy policjantka Louise, samotna matka nastolatka, obdzielająca nie zawsze równą miłością syna i kota. „Przysługa” to powieść o kobietach, tych nieszczęśliwych, zranionych i poszukujących szczęścia. Angielki, Szkotki i dziewczyny ze wschodniej Europy, wszystkie nieszczęśliwe, wykorzystywane, poszukujące i mordowane. Panowie specjalnie nie odstają od swoich koleżanek. Naznaczeni nieciekawym dzieciństwem, nie potrafią odnaleźć się w dorosłym życiu, popełniają błędy i brną w kolejne.
Kate Atkinson popełnia kolejną powieść kryminalną z mocno rozbudowanym wątkiem obyczajowym. Można nawet się pokusić o twierdzenie, że jest to świetna obyczajówka z taką sobie intrygą kryminalną. Bo tak naprawdę nie o te kilka morderstw idzie, a o znakomicie sportretowanych bohaterów i ich losy.
Warto.