Majowe WTK skutecznie wydrenowały moją kieszeń. Oto zbiorcze zestawienie tego jakże przyjemnego szaleństwa:
Niemniej jednak, chcę, by tradycji stało się zadość, więc zachowując stosowny umiar, wypisałam tych kilka książek, które chcę mieć. Tak ku pamięci, na potem:
- Harda – Elżbieta Cherezińska
- Koniec warty – Stephen King
- Rzeźbiarz śmierci – Chris Carter
Zauważyłam ostatnio, że wydawnictwa nie oferują literatury sensacyjnej i kryminalnej, w oczekiwaniu na którą przebierałoby się nóżkami. Ciekawe, z czego to wynika.
Lekko tym skonfundowana, lecz ciągle z nadzieją, witam czerwiec.