Szkoda, że ta zima jest nieco niezimowa. Zresztą, jeśli spojrzeć na ofertę wydawniczą nadchodzącego miesiąca, też owacji na stojąco nie ma za co specjalnie dawać. Tymczasem więc liczę na prawdziwie zimowy luty i Wasze książkowe rekomendacje, bo moje jakoś słabo wyglądają. Choć nie przeczę, że to, co udało mi się wyszperać, też cieszy:
- Pokochać noc – Dennis Lehane
- Nieznana terrorystka – Richard Flanagan
- Czas Krwawego Księżyca – David Grann
- Elegia dla bidoków – J.D.Vance
I tak się sprawa ma z tym lutym.