
Stany Zjednoczone Ameryki mają Jacka Reachera, a Republika Południowej Afryki, Radebe Turnera. Mnóstwo rzeczy dzieli obu mężczyzn, ale z całą pewnością obaj mają niezwykle silnie rozwinięte poczucie sprawiedliwości, kodeks honorowy wykluczający korupcję i wszelkie związane z tym profity oraz postrzeganie prawa jako dobra, którego należy strzec.
Oto Kapsztad i grupa przyjaciół przybyła z dalekiej prowincji, hucznie opija ukończenie aplikacji adwokackiej jednego z nich. By było bardziej podniecająco, lądują w najbardziej biednej i niebezpiecznej dzielnicy metropolii, a alkohol leje się strumieniami. To wówczas, kompletnie pijany świeżo upieczony prawnik śmiertelnie potrąci samochodem bezdomną dziewczynę. Całe towarzystwo, będące świadkiem wydarzenia, ucieka z miejsca zdarzenia, nie udzielając poszkodowanej pomocy. Zapewne sprawa, jak wiele podobnych w Kapsztadzie, szybko zostałaby umorzona z braku sprawcy, gdyby na miejsce tragedii nie pojawił się aspirant z wydziału zabójstw, Turner.
I tak rozpoczyna się historia, w której granica między dobrem a złem jest tak cienka, by nie powiedzieć, niewidoczna. Granica, którą Turner zmuszony jest przekroczyć, kiedy zawiodą procedury policyjne. Nie cofnie się przed niczym, by móc udowodnić winę i ukarać winnego i choć w ten sposób upamiętnić zmarłą dziewczynę.
„Raport Turnera”, to świetnie napisany thriller, w którym tempo akcji nie słabnie ani na chwilę. I mimo że od początku wiemy, kto jest sprawcą oraz kim są ludzie, pragnący za wszelką cenę go ochronić, w niczym to nie przeszkadza. Znakomity, świetnie wyszkolony Turner, doskonały strateg, a kiedy zachodzi potrzeba, maszyna do zabijania. Trup gęsto się ściele, niezwykłe metody sztuk walki i ekstremalne doświadczenie, jakim będzie próba przeżycia bez wody na rozgrzanej do czerwoności pustyni – raczej nie dla osób wrażliwych.
Ale „Raport Turnera” to nie tylko ostry thriller. To Republika Południowej Afryki, gdzie rasizm ma się doskonale, a problem korupcji we wszystkich niemal dziedzinach życia społecznego, poraża. To niewiarygodna bieda ludzi i ich upodlenie i oszałamiające bogactwo innych.
Bardzo dobra.
Najciekawsze w/g mnie,ostatnio wydane thrillery to: 55 oraz KOD 93.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki za polecanki, szczególnie zainteresował mnie Kod 93. Chyba się skuszę 🙂
PolubieniePolubienie