
Północno wschodnia część Australii, Queensland, gdzie rodzina Bright – trzej bracia i ich matka, hodują bydło na tysiącach akrów ziemi, graniczącymi z pustynią. Niegościnny i bardzo wymagający teren, tysiące sztuk bydła i ciężka fizyczna praca , w upale, kurzu i samotności. W tak trudnym i nieprzyjaznym środowisku, przy grobie samotnego pastucha, zostają znalezione zwłoki średniego z braci Bright. Cameron osierocił dwójkę dzieci, żonę uczynił wdową, zaś matka i dwaj pozostali bracia, zadają sobie pytanie, jak mogło dojść do tak nieprawdopodobnego zdarzenia. Bo śmierć w samotności, z odwodnienia i wiele mil od domu, mogłaby się zdarzyć nowicjuszowi, ale na pewno nie komuś takiemu jak Cameron Bright.
Tak zaczyna się „Stracony”, sygnowany jako thriller i śmiało można powiedzieć, że to niepokojąca i zaskakująca fabułą i finałem powieść. Mimo że akcja toczy się powoli, chwilami nawet leniwie, ale zważmy na nieprawdopodobny upał i ogromne odległości z punktu A do punktu B. Ekstremalne warunki do pracy i życia, skromna obsada bohaterów i kameralna atmosfera – autorce udało się stworzyć nastrój pełen niepokoju i tajemnic. Bo rodzina Brightów skrywa ich mnóstwo i z każdym rozdziałem odkrywają przed nami coraz bardziej nieprzyjemne historie i zdarzenia.
Zawiłe i skomplikowane relacje między członkami rodziny, przemoc domowa, wykluczenie ze społeczności i samotność, to staje się głównym motywem „Straconego”. Niebanalnie nakreśleni bohaterowie, do których trudno się przekonać. I pustynna Australia, pięknie opowiedziana, jeden z głównych bohaterów tego dramatu. Nie bez znaczenia jest finał tej historii, nieprzewidywalny i zaskakujący.
Bardzo dobra.
Jednym słowem autorka potwierdziła swój talent, 3 książka równie udana jak pierwsza:) Też będę ją czytać.
PolubieniePolubienie
Podobała mi się, mimo pewnych zastrzeżeń typu słabe dialogi, trochę za dużo harlekinu, ale ogólnie warto 🙂
PolubieniePolubienie
Właśnie skończyłam, podobała mi się. Świetnie oddany klimat gorąca/upału/pyłu i niepokoju a także obraz twardych małomównych ludzi, czasami za twardych. Aż dziw bierze, że są jeszcze chętni do życia w takich warunkach.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O tak, Australia tak nieprzyjazna i tak piękna 🙂
PolubieniePolubienie