Sprawa prezydenta – Marc Elsberg

Tłumaczenie: Miłosz Urban

„Sprawa prezydenta” pierwsza książka Marca Elsberga i przyznam, że nowa znajomość okazuje się wielce udana. To typowy thriller polityczno-prawniczy, z interesującymi elementami sensacyjnymi. Sam pomysł na fabułę raczej niespotykany i dający sporo do myślenia, nie tylko w kontekście spraw dziejących się w samej książce, ale dotykających tych, od których zależy tak zwana wielka polityka międzynarodowa.

Oto na polecenie Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze grecka policja aresztuje byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Mówiąc trywialnie – szok i niedowierzanie w USA, Grecji i na całym świecie. Młoda prawniczka, przedstawicielka Trybunału, staje się dla jednych wrogiem, dla innych zaś tą, która przedstawia prawdziwą i należną sprawiedliwość, bez względu na to, kogo dosięga. Ameryka odpowiada znanym już schematem, sankcje gospodarcze i militarne, groźby i ukryte, dotkliwe formy nacisku na tych, od których wiele zależy. Tak więc demokracja i praworządność tak, ale jeśli to my ustanawiamy jej reguły gry. W międzyczasie, oprócz przepychanek prawnych z greckimi sędziami, obrońcami aresztowanego prezydenta oraz oskarżycielami, zakulisowo i w najgłębszej tajemnicy przygotowywana jest próba fizycznego odbicia aresztowanego.

Dzieje się dużo, długo i chwilami zawile. Kto lubi polityczno-prawnicze historie, będzie ukontentowany. Widzimy siłę mediów społecznościowych i potęgę relacji na żywo. Niezła lekcja o społeczeństwie, o tych, którzy mogą wszystko. Po lekturze „Sprawy prezydenta” zostaje się trochę z frustracją, trochę z poczuciem bezsilności i trudnymi refleksjami o tzw. „whistleblowerach”.

Warto.

2 myśli na temat “Sprawa prezydenta – Marc Elsberg

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s