Po ponad 5 latach nadszedł czas na zmiany. Stary layout bloga jednak nie za bardzo pasował: i do mnie i do tematyki. Wszakże w fotelu bujanym można dziergać szaliki. Albo czytać wnukom. A ja nie umiem dziergać szalików (w ogóle nie umiem dziergać). A wnuk czyta sobie sam. Doszłam do wniosku, że kryminały wymagają innego anturażu. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. I podoba mi się. Mam nadzieję, że Wam też 🙂
Przyszło nowe!
Napisane przez Jane Doe z offu
Książki, kawa, święty spokój Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Jane Doe z offu
Opublikowano