
Tłumaczenie: Krzysztof Cieślik, Maciej Miłkowski
Cieśnina Beringa, Morze Beringa i Wyspa Beringa, tak uhonorowany został wielki duński żeglarz, Vitus Bering, służący w rosyjskiej marynarce. Osiemnasty wiek w Rosji to przede wszystkim car Piotr I Wielki, który zapoczątkował ekspansję terytorialną i handlową Rosji, z nadrzędnym celem dopłynięcia do Ameryki Północnej, kontynuowaną przy większym, lub mniejszym wsparciu kolejnych władców Rosji. Tak doszło do najdłuższej, bo trwającej niemal dekadę, Wielkiej Ekspedycji Kamczackiej, zwanej również Północną, dowodzoną przez Beringa, a finansowaną przez rząd carskiej Rosji.
Wielka Ekspedycja Północna w epoce Wielkich Żagli, to nie tylko śmiały i ambitny rejs w nieznane, z setkami marynarzy i naukowców na pokładzie. To również historia niezwykłej operacji logistycznej, przetransportowania ciężkich warunkach ton niezbędnych materiałów – żywności, kotwic, armat, czy klawikordu, absolutnie niezbędnego dla podtrzymania życia kulturalnego. Tysiące ludzi, koni i tysiące kilometrów do przebrnięcia przez dwa kontynenty. Niesprzyjający klimat, groźne i nieujarzmione rzeki i carska biurokracja. Potężna wyprawa, w której oprócz gigantycznych ton ekwipunku, znaczącą rolę odgrywają dowódcy, marynarze i naukowcy, gdzie siłą rzeczy tworzą się koterie i liczne podgrupy stojące do siebie w opozycji, niemal z marszu negujące rozkazy i pomysły innych.
Dwa okręty – Św. Piotr i Św. Paweł, wyruszają w swój dziewiczy rejs wzdłuż Kamczatki, a celem jest dotarcie do wybrzeża Ameryki Północnej. Mimo ogromnych trudności na lądzie i morzu, mimo szkorbutu dziesiątkującego załogi obu statków, i mimo że statek dowodzony przez Beringa rozbił się i załoga miesiącami przebywała na tytułowej Wyspie Niebieskich Lisów, to wyprawa odniosła sukces. Sporządzono mapy odkrytych wysp i anektowano Alaskę. Odkryto nieznane gatunki zwierząt, ptaków i roślin oraz podjęto nieudane próby poznania się z tubylcami. I jak to bywa z odkrytymi terytoriami, wystarczyło kilkanaście lat, by zdziesiątkować, a nawet zupełnie wytępić ptactwo, czy zwierzęta.
Świetnie napisana książka o największej i najdroższej ekspedycji wszech czasów, którą czyta się jak dobrą powieść przygodowo-awanturniczą. Zasługą pisarza i tłumaczy są bardzo przystępnie i w atrakcyjnej formie podane fakty historyczne.
Trzeba.
Jak trzeba, to poczytam:) Widziałam tytuł ale nie zawsze ciekawe to, co nowe :))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, ale tę książkę przeczytaj. Sero, warto bardzo 🙂
PolubieniePolubienie