Tłumaczenie: Maria Kowalewska
Czas, gdy mężczyzna przynosił do jaskini upolowaną przez siebie zwierzynę, a kobieta warzyła z niej jadło, przeszedł do historii. Jednak pierwotny instynkt nie zanikł całkowicie, od czasu do czasu wzywając chętnych na łowy. Kiedy więc przychodzi sezon polowania na łosie, 6 przyjaciół powoli zaczyna ogarniać łowiecka gorączka, a szykowania broni, opowieściom i zgrupowaniom w ustronnych miejscach nie ma końca. Celem polowania jest „łoś-morderca”, jak nazwał go jeden z uczestników, ale nie po to przecież czekają miesiącami na łowiecki tydzień, by nie ustrzelić każdej samotnej sztuki, którą uda się osaczyć. I wszystko potoczyłoby się wypracowanym przez lata polowań schematem, gdyby nie ciąg przypadków generujących następne, co w konsekwencji na zawsze zmieni wszystko, co było trwałe i wydawać się mogło, znajome.
Z całą pewnością nie jest to powieść kryminalna, mimo że wokół zadanej śmierci osnuta jest cała fabuła. Przypadkowa śmierć pewnej kobiety staje się pretekstem do wiwisekcji charakterów osób, zamieszanych w tę zbrodnię. Świat mężczyzn i ich zabawek składa się jak domek z kart, nie wytrzymując presji, jakiej nieszczęśni łowczy zostają poddani. Pisarka znakomicie wykorzystuje słabości swoich bohaterów, wyciągając z nich najbardziej mroczne cechy charakteru. Poruszając się w świecie mężczyzn, dobrze radzi sobie w męskich rozmowach, na polowaniu i samczych przepychankach, nieuchronnie zmierzających do kolejnej zbrodni.
Stopniowane napięcie wśród uczestników, niezauważenie przenosi się na czytelnika. Sytuacja zagrożenia, nerwy napięte do granic wytrzymałości i sytuacja jak u zagonionych zwierząt, na które tak z upodobaniem sami polują, wyzwala instynkty, o których nikomu się nie śniło. Wyraziste kontrasty charakterów między uczestnikami feralnego polowania, od impulsywnego po zimnego i pragmatycznego, na głupku kończąc, tworzą liderów i klakierów. A jeśli przyjrzeć się postaci szantażysty, galeria przeciętnych postaci o dwuznacznej moralności, gotowa. Permanentny niepokój i strach przed ujawnieniem zbrodni, tarcia między niedawnymi przyjaciółmi i szantażysta, który całą ekipę trzyma w garści, oto tajemnica „Dzwonu śmierci”.
Warto.
Jane Doe z offu 